Mroczne umysły - Alexandra Bracken

Autor: Alexandra Bracken 

Tytuł: Mroczne umysły - tom 1

Tytuł oryginału: The Darkest minds

Tłumaczenie: Maria Borzobohata- Sawicka

Rok wydania w Polsce: 02.04.2014

Rok wydania na świecie: 18.12.2012

Liczba stron: 456 - 488

Moja ocena: 10/10

 Mroczne Umysły jest to nieziemska książka, która przyciąga już samym tytułem jak i treścią, wywołuję wiele emocji, na samą myśl o niej człowiek zatapia się w tą historię pełną nieograniczonych przeżyć. Porównywana jest przez niektórych do popularnej serii ,,Igrzyska Śmierci'' lecz dla mnie, ani trochę nie równają się one z powieścią Alexsandry Bracken. 

Mroczne Umysły... nadejdą niebawem.

 Główna bohaterka to Ruby Elizabeth Daly. Jest ona przygnębioną i osamotnioną dziesięciolatką, która trafia do obozu ,,rehabilitacyjnego'' w którym mają jej pomóc oraz ją wyleczyć, lecz nic takiego się nie dzieje. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Czerwoni i Pomarańczowi jest to podział dzieciaków z nad ludzkimi umiejętnościami. Każdy kolor odpowiada innej mocy i sile. 

 Ruby od samego początku udaje, iż należy do Zielonych, lecz jest najpotężniejszym kolorem, czyli Pomarańczowym, postąpiła tak dlatego, ponieważ chciała przeżyć. Młodziutka bohaterka przez cały przebieg książki, uważa siebie za potwora, który nie powinien istnieć, jest bardzo zagubiona, nie potrafi pozbierać swoich myśli, boi się o innych, przez swoje zdolności.

 Życie Ruby po pewnych wydarzeniach następuje zmianie, jej celem jest ochrona najbliższych jej osób. Po ucieczce z obozu i spotkaniu przyjaciół oraz swojego ukochanego przysięgła sobie, że za cenę miłości i życia będzie ona chronić ich przed złem. 

 Książka sama w sobie jest wzruszającą i pełną bólu historią młodych ludzi, którzy walczą o wolność i spokojne nastoletnie życie. Autorka pokazała nam, jak ludzie potrafią zniszczyć i zepsuć to czego się boją i nie rozumieją. Bohaterowie są przepełnieni odrazą do samych siebie, pozbawiono ich dzieciństwa oraz miłości. Zostały same w wielkim świecie pełnym zła, chciwości i niezrozumienia. Mogą liczyć tylko na siebie i nie ufać nikomu innemu. 

 Dla mnie ta opowieść jest oszałamiająca, pogrąża cię w natychmiastowym smutku, cierpieniu i szczęściu. Prawdziwie realistyczna i wciągająca. Nawet nie wiem ile razy wycisnęła ze mnie łzy, nie potrafię także określić jak bardzo wpłynęła na mnie ta historia, jednak jestem pewna, że każdego innego pochłonie tak jak mnie. Naprawdę bardzo polecam! 
Julia