czwartek, 7 stycznia 2016


Delirium - Lauren Oliver

















Autor: Lauren Oliver
Tytuł: Delirium - tom 1
Tłumaczenie: Monika Bukowska
Rok wydania w Polsce: 18. 04. 2012
Rok wydania na świecie: 02. 08. 2011
Liczba stron: 360 - 480
Moja ocena: 8/10



 ''Diabeł wkradł się do ogrodów Edenu i przyniósł z sobą chorobę - Amor deliria nerwosa - pod postacią ziarna. Ziarno wykiełkowało i wyrosła z niego wspaniała jabłoń, która rodziła owoce koloru krwi.'' 


 W tej powieści przedstawione, jest państwo dla, którego MIŁOŚĆ, jest zaraźliwą chorobą, okropnym skażeniem przed, którym każdy powinien się strzec. Społeczeństwo to pokazuje swój chory system, bo jak można uznać miłość za chorobę, którą powinno się leczyć ? Ludzie tam ukazani boją się słowa ,,kocham cię'' wszyscy po skończeniu osiemnastu lat poddają się tak zwanemu remedium, czyli zabiegowi, który ma skutkować wyleczenie z choroby.  

  
 Taką osobą jest Lena główna bohaterka książki. Początkowo ma ona takie same podejście do zabiegu, jak większość ludzi, zalicza się ją do osób z zasadami, twardo trzymających się reguł nakazanych w ,,Księdze SZZ'' ma sceptyczne zdanie co do szalonych pomysłów jej przyjaciółki Hany. Jednak to się zmienia, kiedy spotyka Alexa. Jeden jej wybór może zmienić całe jej życie. 


 Książka na swój sposób jest napisana bardzo pięknie, przy każdym z rozdziałów, na górze strony jest wiersz lub cytat. Są one dość kontrowersyjne, mają na celu wzbudzenie u nas sprzecznych uczuć jeśli chodzi o postrzeganie miłości. 


  Na sam koniec chciałabym przedstawić moją opinie dla tej książki, na samym początku czytania byłam bardzo zaszokowana jej przesłaniem i treścią, zaniepokoiło mnie również zakończenie, nie mogłam do końca zrozumieć, jak można leczyć się na miłość. Pewnie dlatego tak mnie zaciekawiła i sięgałam po następne części, które także zrecenzuje. Polecam !



 Lauren Oliver to Amerykańska Autorka mająca 33 lata. Ukończyła filozofię i literaturę na uniwersytecie w Chicago, potem przeprowadziła się do Nowego Yorku. Mieszka na Brooklynie, pisze wszędzie i na wszystkim. 
Julia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz